niedziela, 29 listopada 2015

Koloryścian i tajemniczy TAUPE



KOLORY ŚCIAN
Dobór koloru ścian zajęło mi…..2 miesiące,tak,aż tyle. Dlaczego? Bo uparłam się na kolor taupe. A jaki to kolor? Taupe to mieszanka beżu z szarością, bardzo ciężko opisać jego konkretny kolor. Szukałam na internecie,chodziłam po sklepach z wycinkami z gazet, z obrusem w tym kolorze i zawsze to samo,zdziwienie…..co to jest taupe. Do sąsiedniego sklepu z farbami chodziłam średnio 2-3 razy w tygodniu i za każdym razem wychodziłam z kilkoma próbkami ral,przynosiłam do nowego domu i robiłam próbki na ścianach. Myślę że właściciel sklepu jak mnie widział to mówił „..ooo idzie testerek”. Aż mi było wstyd że robię tyle szumu z farbą na ścianę. Ale z drugiej strony każdy chce mieć wymarzony kolor ścian. Choć znam takich,którzy wchodzą do sklepu i biorę 5 litrów gotowca i po prostu malują, ” przecież to tylko ściana”. NO dla mnie to coś więcej. Dla mnie to wyrażenie siebie, swojej osobowości to tak jak z muzyką czy ubraniem, przez muzykczy ubiór też wyrażamy samych siebie,swoje upodobania,nature itd.
No dobra, gdy już miałam ok 20 testerów i nic mi nie odpowiadało a mąż mnie ganiał”..wybierz wkońcu kolor”, zakupiłam białą farbę i zaczęłam sama mieszać kolor dodając moje testery. Oto co wyszło
1
2
DSC_1379.jpg


No i teraz cała prawda wychodzi na jaw, w zależności od światła, pory dnia, otaczających przedmiotów kolor jest rózny,raz jaśniejszy raz ciemniejszy.  Nie chciałam też zbyt ciemnego koloru bo pomieszczenie jest małe.Ten sam kolor położyłam na ściane od łazienki na zmianę z białymi pasami
DSC_1372
A to ściana u córki w pokoju, ale to innym razem
DSC_1393.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz